ING SILESIA BEATS – wyjaśnienie w związku z artykułem „Skandal na festiwalu” w „Dzienniku Zachodnim”)
2. publikacji kilku zdjęć, dbając o jakość materiałów, wizerunek artystów i uczestników – do czego zobowiązują nas umowy z wykonawcami.
Cenimy wolną prasę i rozumiemy rolę mediów w relacjonowaniu wydarzeń publicznych.
W przypadku redakcji Dziennika Zachodniego odmówiliśmy jedynie:
2. publikacji kilku zdjęć, dbając o jakość materiałów, wizerunek artystów i uczestników – do czego zobowiązują nas umowy z wykonawcami.
Zasady akredytacji służą wyłącznie zapewnieniu informacji, takich jak nazwy artystów, scen czy daty wydarzenia. Wynikają one również z zapisów kontraktowych z Artystami i stanowią obowiązek Organizatora.
Jeśli ktoś odebrał regulamin inaczej, przepraszamy. Chcielibyśmy jednocześnie zapewnić, że przeanalizujemy tę sytuację, aby móc w przyszłości lepiej współpracować z dziennikarzami. Nie ograniczamy wolności mediów. Przeciwnie – zależy nam na otwartej i profesjonalnej współpracy ze środowiskiem dziennikarskim.
Drzwi ING Silesia Beats zawsze są dla mediów otwarte.