ING SILESIA BEATS – wyjaśnienie w związku z artykułem „Skandal na festiwalu” w „Dzienniku Zachodnim”

ING SILESIA BEATS – wyjaśnienie w związku z artykułem „Skandal na festiwalu” w „Dzienniku Zachodnim”)

Cenimy wolną prasę i rozumiemy rolę mediów w relacjonowaniu wydarzeń publicznych.

W przypadku redakcji Dziennika Zachodniego odmówiliśmy jedynie:
1. wejścia do tzw. fosy – strefy technicznej między sceną, a publicznością, w której pracują urządzenia pirotechniczne i lasery. Było to podyktowane względami bezpieczeństwa, dlatego na bieżąco informowaliśmy kiedy wejście będzie możliwe;
2. publikacji kilku zdjęć, dbając o jakość materiałów, wizerunek artystów i uczestników – do czego zobowiązują nas umowy z wykonawcami.

Zasady akredytacji służą wyłącznie zapewnieniu informacji, takich jak nazwy artystów, scen czy daty wydarzenia. Wynikają one również z zapisów kontraktowych z Artystami i stanowią obowiązek Organizatora.

Jeśli ktoś odebrał regulamin inaczej, przepraszamy. Chcielibyśmy jednocześnie zapewnić, że przeanalizujemy tę sytuację, aby móc w przyszłości lepiej współpracować z dziennikarzami. Nie ograniczamy wolności mediów. Przeciwnie – zależy nam na otwartej i profesjonalnej współpracy ze środowiskiem dziennikarskim.
Drzwi ING Silesia Beats zawsze są dla mediów otwarte.

AKTUALNOŚCI

Zobacz także

MEET & GREET z HARDWELLEM

🔥 𝗪𝗬𝗚𝗥𝗔𝗝 🔥 𝗠𝗘𝗘𝗧 & 𝗚𝗥𝗘𝗘𝗧 z Hardwell Tak! To…